poniedziałek, 18 stycznia 2010

Co zobaczyła Alicja po drugiej stronie szyby


Wczoraj wybrałam się na Parnassusa i polecam wszystkim miłośnikom teatralno-cyrkowej estetyki, w której jest miejsce dla karłów, tiurniur, drapieżnych masek, zaśnieżonych świątyń wykutych w skale i innych dziwów, które zaserwował widzom Terry Gilliam. A przed filmem miałam okazję zobaczyć zwiastun Alicji Tima Burtona. Czekam niecierpliwie na ten film choćby dla fascynującego uśmiechu Kota z Cheshire! Tylko po małej próbce stwierdzam już, że będę usilnie poszukiwać seansu z napisami. Dubbingować głos Johnny'ego Deppa i Heleny Bonham Carter? Pomyłka.
Dość jednak o kinie. Kanadyjska artystka Erika Wong tworzy niesamowite instalacje w oknach wystawowych. Używa materiałów zupełnie nie magicznych: bibuły, tektury, balonów i plastikowych pojemników, ale efekt jest czarodziejski.
Jeden z jej projektów zainspirowała właśnie Alicja z Krainy Czarów. Chciałoby się widywać takie wystawy na naszych ulicach ...



I inny projekt Eriki Wong: My Perfect Sleepover



Zdjęcia pochodzą ze strony: www.erikawongfineart.com

6 komentarzy:

  1. Witam :) rzeczywiście piękne rzeczy ze zwykłego papieru... kreatywność to i talent jest moim zdaniem :) coś z niczego zrobić... '

    Pozdrawiam!!!

    Parnassus też mi się podobał :) a Alicja trochę przeraża...

    OdpowiedzUsuń
  2. na parnassusa jeszcze nei doszlam, widzialam avatara.

    OdpowiedzUsuń
  3. to by dopiero był window shopping :)!

    karo

    OdpowiedzUsuń
  4. podzielam podziw;-) tylko ze byłam na sali pełnej gimnazjalistów więc musze jeszcze raz bo sie nie mogłam swobodnie delektowac

    OdpowiedzUsuń
  5. ja wróciłam z Parnasusa niezadowolona, ale nie wiem czy mi sie nie podobał czy było za dużo ludzi (nie lubię chrupaków)....efyre

    OdpowiedzUsuń
  6. uuuwielbiam taką tematyke i muszę obejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń