A na dobry humor przez resztę tygodnia zdjęcie z pokazu Manuela Bolano na Barcelona Fashion Week. Zdaje się, że wraz z przyjaciółką popełniłam na studiach referat o infantylizacji społeczeństwa ... zdjęcie byłoby jak znalazł.
to jest cos, co zawsze wywołuje we mnie juz nie tyle sptrzeciw wewnętrzny ile potrzebe mordu...mam w pracy taki przypadek: "jaki słodziutki masz sweterek, jutro dostaniemy wreszcie pieniążki i pojedziemy kupic sobie mebelki" grrr
Kochana przepraszam za problem , ale z pewnych względów musiałam zmienić adres bloga, aktualny to: http://freezingswan.blogspot.com/ Jak możesz to zmien sobie w obserwowanych blogach bo inaczej pokaze Ci się, że nie ma takiej strony. Buziak ;*
Misie Uszatki!
OdpowiedzUsuńniezly stroj:)
OdpowiedzUsuńMiś wita Was :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie jak Uszatek!
karo
O matko! Okropne! Ja chyba nie rozumiem zupełnie mody dzisiejszej... :)
OdpowiedzUsuńeh jak to, jak to, jak mozna wyskakiwać z barceloną gdy na dworze taka kasza....całuski:*
OdpowiedzUsuńheh świetne :D
OdpowiedzUsuńto jest cos, co zawsze wywołuje we mnie juz nie tyle sptrzeciw wewnętrzny ile potrzebe mordu...mam w pracy taki przypadek: "jaki słodziutki masz sweterek, jutro dostaniemy wreszcie pieniążki i pojedziemy kupic sobie mebelki" grrr
OdpowiedzUsuńi jestem i ja ;) :*
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyślałam, ze najlepszym przykładem infantylizmu społeczeństwa jestem sepleniąca ja;)
OdpowiedzUsuńKochana przepraszam za problem , ale z pewnych względów musiałam zmienić adres bloga, aktualny to: http://freezingswan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak możesz to zmien sobie w obserwowanych blogach bo inaczej pokaze Ci się, że nie ma takiej strony.
Buziak ;*