Czyli dostępnego w polskich sklepach i w umiarkowanych cenach. Proszę bardzo. Nie jest to żadna reklama z mojej strony, po prostu sama często zaglądam do tego sklepu i muszę przyznać, że można tam znaleźć wiele naprawdę ciekawych, a przy tym niedrogich rzeczy. Chodzi mi o Home & You. Mają też godną polecenia stronę internetową. Znajdzie się zarówno coś dla zwolenników klasycznego stylu:
Jak i fanów wzornictwa opartego na zabawnych kolorowych motywach:
P.S. Przeglądając dziś nowy numer polskiego Elle Decoration poczułam, jak redaktorzy łechczą nieświadomie moją dumę. Dwa artykuły: Sny o potędze wyobraźni i Pociąg do Chin - czyżby ktoś się inspirował starymi wpisami na moim blogu? ;)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńhej, zaciekawiłaś mnie! Możesz cos więcej napisać o tych artykuach? Podasz linki do swoich postów? Pozdrowienia z Oslo! :D
OdpowiedzUsuńPolskie Elle Deco napisało o polskim pawilonie na Expo w Szanghaju (u mnie http://ladnie.blogspot.com/2009/07/ludowe-wycinanki-polskim-towarem.html
OdpowiedzUsuń) i o akcji promocyjnej Haestens z udziałem młodych projektantów ( u mnie: http://ladnie.blogspot.com/2009/09/dream-little-dream-of-me.html).
Tak naprawdę nie sądzę, że ktoś z Elle tu zaglądał, ale co tam - pomarzyć można. ;)
Poczytałam! Polski pawilon jest fajny, wpisuje się w międzynarodowe trendy, tylko te wycinanki mogłybybyć troszkę delikatniejsze (mniejsze)Gdzies widziałm juz gotowy, chyba na Dezeen. A o co chodzi z Haestens?
OdpowiedzUsuńPodałam zły link sugerując się tylko tytułem posta. Gapa ze mnie :).
OdpowiedzUsuńhttp://ladnie.blogspot.com/2009/10/reflaksja-na-temat-sypialni-doskonaej.html
I wszystko powinno być jasne.
Już czytam. A swoją droga, nigdy nie wiadomo kto czyta twój blog... może masz rację. Prawdziwi profesjonaliści od reserczu (hi,hi) interesują się wszystkimi źródłami.
OdpowiedzUsuńoooo.. teraz kojarzę Hästens! Niedawno promowali takie nowe (okrągłe jakieś?)łózka, chyba na targach w Sztokholmie.
OdpowiedzUsuńja bym się nie zdziwiła-dość często odsylają do różnych mniej/bardziej znanych blogów więc moze niedługo zobaczysz adres swojego;-) Lwów ponoć nawet w zeszłym roku był w gorszym stanie niż teraz. Ale pod względem tzw zycia codziennego są jakies 20 lat za nami.
OdpowiedzUsuńNie chcę wyjść na zrzędę, ale Home & You niestety mnie rozczarowało - ładne rzeczy, ale nie mają sklepu online (każda sieć takich rozmiarów w UK oferuje sprzedaż online, nie mówiąc o wielu mniejszych, pojedynczych sklepach) - ignorują potencjalnie duże źródło dodatkowych dochodów, bo ja np. do sklepu przecież nie pójdę, ale kupuję czasem online z polskich sklepów), i kompletny brak opisów produktów - takie byle jak zrobione strony to ja wybaczałam 5 lat temu, ale nie dziś.
OdpowiedzUsuńMasz rację, brak sklepu online jest poważnym minusem. Brak opisu również. Ale to chyba jedyna tak duża polska marka z artykułami do domu, więc wybaczam im potknięcia.
OdpowiedzUsuńTym bardziej stać ich na sklep internetowy i porządnego web designera;-) Są przykładem na to, jak bardzo jednak polski rynek różni się od tutejszego - z wyjątkiem Ikei, wszystkie firmy wnętrzarskie stawiają tu na internet.
OdpowiedzUsuń