sobota, 26 czerwca 2010

Pierwszy dzień wakacji

Choć już od dawna nie miałam okazji uczestniczyć w akademii z okazji zakończenia roku szkolnego, to właśnie ten dzień, kiedy dzieci i nastolatki wędrują po ulicach w galowych strojach i kwiatami w ręku, chyba zawsze będzie dla mnie oznaczał prawdziwy początek lata. Niestety nie dostanę książki za ciężką całoroczną pracę ale przynajmniej kupiłam dla nas wczoraj doskonałą tartę z karmelem i bananami, aby zainaugurować sezon wakacyjnego dogadzania sobie.



 
Na zdjęciu odrobina wakacyjnego turkusu: Diana F+Cmyk.
P.S. Przewodnik "Zrób to w Warszawie" już nam towarzyszy w wędrówkach po mieście. Byliśmy w Szczotkach i Pędzlach, a dziś w Centrum Komiksu na Al. Niepodległości, gdzie zafascynował mnie podręcznik rysowania mangi i komiksy Thorgal, których byłam namiętną czytelniczką); włóczyliśmy się po Starym Mokotowie (niestety do Glamstore nie zajrzeliśmy, bo nie sprawdziłam numeru lokalu - jak zawsze); posiedzieliśmy przy pysznym czekoladowym ciastku w ogródku Lokalnej i przejechaliśmy się autobusem 107. To chyba będzie taki nasz kaowiec na wakacje w mieście ;).

niedziela, 13 czerwca 2010

Zrób to w Warszawie!

Wczoraj na Pikniku Kulturalnym w Królikarni kupiłam książkę "Zrób to w Warszawie" Agnieszki Kowalskiej i Łukasza Kamińskiego. Udało mi się nawet zdobyć podpisy autorów - bardzo sympatycznych. Po wstępnym przejrzeniu zawartości i lekturze fragmentów już nie mogę się doczekać, kiedy śladem autorów będę poznawać miasto. Myślałam nawet, że wyznaczę sobie cel: w każdym tygodniu jedno z opisanych miejsc i relacja na blogu (coś jak The Julie/Julia Project), szczególnie, że sporo uwagi poświęcono ciekawemu designowi i architektonicznym perełkom. Jednak znając swoją konsekwencję poddałam się już na wstępie :). Obiecuję, że na pewno jakaś relacja będzie ale na szczególną regularność nie liczyłabym. Za to  zdecydowanie udzielił mi się piknikowy bakcyl i chcę więcej wylegiwania się na kocyku i grania w bule w parku!


poniedziałek, 7 czerwca 2010

Ilustracje

Dawno dawno (jakieś dwa tygodnie) temu, kiedy jeszcze trwał błogi okres wykorzystywania urlopu ze starej pracy i poszukiwania nowej, miałam okazję zobaczyć wystawę Ilustracja PL 2010 w Weterynarii na Grochowskiej. Chyba niewiele osób wiedziało, że przedłużono czas jej trwania, bo w całym sporym budynku byłam tam tylko ja z moimi dwoma towarzyszami oraz miły pan snujący się tu i ówdzie, słuchający muzyki i mający zdaję się pilnować eksponatów. Jako że jestem potwierdzeniem smutnej teorii, że podoba nam się to, co już wcześniej widzieliśmy, moją uwagę szczególnie zwróciły prace Karoliny Kotowskiej. Natknęłam się na nie wcześniej na blogu Szczotek i Pędzli, czyli knajpki z bardzo dobrymi wypiekami. Ilustracje są jednocześnie urocze i przewrotne. Nieodparcie kojarzą mi się z ilustracjami PRL-owskich książek kucharskich, choć tematyka nie zawsze jest gastronomiczna. Chciałabym mieć na ścianie chociaż jedną z prac Karoliny.





Więcej o wystawie: http://zrobtowwawie.blox.pl/2010/04/Zwierzeta-ilustracji-w-Weterynarii.html
Blog Karoliny Kotowskiej: http://www.karokoto.blogspot.com/
Blog Szczotek i Pędzli: http://szczotkipedzle.blox.pl/html